Najnowsze wpisy, strona 4


wrz 25 2003 "Chciałabym...
Komentarze: 0

   Wczoraj przeglada moje stare notatki i zeszyty i znalazam wiersz, ktory  pisalam chyba w wakacje.........kiedy to bylam strasznie zakochana w M. A oto on:

                                                                      Chcialabym, abyś chociaz raz

                                                                               spojrzal na mnie

                                                                               dal mi choc odrobine blasku

                                                                               twych oczu.

                                                                       Abys wyciagnąl rekę

                                                                                w geście przyjaźni.

                                                                       Chcialabym, abys powiedzial...

                                                                                 cokolwiek.

                                                                         Byś pozwolil mi

                                                                                 patrzeć

                                                                                na ciebie.

                                                                         Chcialabym, abyś

                                                                                 obdarzyl mnie

                                                                                  pocalunkiem.

                                                                         Abys byl ze mną

                                                                                   dzień i noc

                                                                                   w radosci i smutku.

                                                                         Chcialabym nie kochać cię

                                                                                   tak bardzo                

                                                                                   jak kocham...

                                                                         Chcialabym.......

                                                                                    byc kochaną.

                                                                                                    /K z dedykacją dla M :)/

No prosze nawet nie wiedzialam, że jestem taka zdolna............o ile można to tak nazwać....................ktoś kiedyś powiedzial: "Kazdy zakochany staje sie poetą..."

yahozna : :
wrz 24 2003 GRRRRRRRRR
Komentarze: 0

   GRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR

JSTEM BARDZOOOOOOOOO ZLAAAAAAA!!!!!

ILE SIE MOZNA MECZYC NAD NAPISANIEM JEDNEGO WYCZERPUJACEGO BLOGA PO TO ZEBY CI GO POZNIEJ SKASOWALO??????!!!!!!!!!!!!!!

NIE WIEM KOGO ALE BARDZO CHETNIE BYM TU KOGOS TERAZ ZABILA!!!!!!!!!!!!!

GRRRRRRRRRRRRRR

DOBRA SPOKOJNIE, BO ROZWALISZ TA KLAWIATURĘ....................1.................................2.....................3....................GRRRRRRRRRRRRRRR............. 4.....................4...................4..............GRRRRRRRRRRRRR...... WRRRRRRRRRRRR.................SPADAM MAM TEGO DOŚĆ........................JAKOS NIE MOGE SIĘ USPOKOIĆ....................

DOBRA.............NIE BEDE KLNĄĆ BO BOZIA MNIE POKARZE........................BHAWJLBD CHASGYUVH X.bgvcdySHUAlgcv xbvhcsbhjBHshdhasdfhvhj.................................dobrze troszkę sobie ulzylam....................

 

yahozna : :
wrz 23 2003 "Dzisiaj mamy wtorek, jutro możemy nie mieć...
Komentarze: 1

      auuuuuuuuu..............wszystko mnie boli.........czy ona jest normalna, żeby ciagać nas kilka kilometrów pod góre w 30-stopniowym upale na marne dwie czy trzy godziny ogniska?????  Oooooo moje biedne nóżki.............tak naprawde to chciaabym żeby zaczą padac deszcz...........przynajmniej może mogabym skupić sie trochę bardziej na nauce i siedzenie w budzie nie byloby takie męczące.................                                                                                        Ostatnio doszlam do wniosku że chyba powoli M. coraz mniej na mnie dziala...........tzn nadal go kocham, ale serce nie podskakuje mi już jak gupie na każdy jego widok i nie chce mi sie po nocach rozczulac nad sobą, że jestem gruba i brzydka i że on mnie nie chce i że nie moge życ bez niego i takie tam.............W pewnym sensie podświadomie  z pewnoscia dalej go kocham i bede kochać, ale po prostu innym rodzajem miości.............chyba do takich przemyśleń i takiego zachowania sklonil mnie pewien cytat ktory ostatnio przeczytaam w Cosmopolitanie: "Im bardziej szukasz faceta, tym mniejsze masz szanse na znalezienie go"...................po przemysleniu tych slów doszlam do wniosku, że jest w tym troche prawdy, w końcu czy strzaly amora nie udarzaja w  nas akurat w tym najmniej spodziewanym momencie??? Kiedy akurat chcemy sobbie dac spokój z plcia przeciwną???? Kiedy nie chcemy sie platac w żadne zwiazki...???     Niewiem jak jest z resztą ale w moim przypadku to sie sprawdza...........                                                                     Pozdrowionka dla wszystkich, a zwaszcza dla stysi i samobojczyni                                                                              P.S.          Samobojczyni.. Nie odpisuje ci na maila bo tak naprawde to nie wiem co ci mam napisac ale dziekuje że sie odezwalaś..............bede cie odwiedzac na blogu, a jak bedziesz chciaa to napisz. 

yahozna : :
wrz 22 2003 .......
Komentarze: 0

      No cóż...........................coś dziwnego..................mialam dzisaj cakiem niezly humorek....................tylko strasznie mi przykro że juz od trzech dni nie widzialam justynki.............chlip, chlip...................... teraz kiedy nie jesteśmy juz w jednej klasie to jest tak jakos dziwnie...................brakuje mi jej troszkę, dlatego dzisiaj chyba wyrusze na wieś w jej poszukiwaniu, zawsze się gdzies tam wszystkie krecą. Wczoraj mialam strasznie przyjemny dzień, juz nie pamiętam kiedy ostatnio spacerowalam tak w pelnym sloncu i liscie szeleścily mi pod nogami.............a potem zbieralam kasztany i to bylo takie niesamowite uczucie powrotu do dziecinstwa. A to wszystko dzieki mojej kochanej kolezance Asi. Asiu dziękuję ci.............. Czasami niektóre rzeczy chcialoby sie wykrzyczeć.........................tak żeby wszyscy cie usyszeli.............myśle, że to jet wlaśnie ten moment.....................oki spadam bo musze pieska wziąc na spacer.......    

                                  

yahozna : :
wrz 19 2003 " w życiu piekne są tylko chwile..."
Komentarze: 1

              "W życiu piekne są tylko chwile,

                                  dlatego czasem warto żyć...."

 ............jak śpiewal Rysiu Riedel........

        W zasadzie to lubię czasem posuchać Dżemu, ale nie powiem żeby byl to moj ukochany i najcudowniejszy na swiecie zespól..............to prawie tek jak dla mnie "Blues Brothers".........to jest (hmmm byla??) kapela. Też lubie czasem posluchać Elwooda i Jacka.....

        A wracając do fragmentu utworu, który wczesniej zacytowalam (nawet nie pamietam czy to fragment "wehikulu czasu" czy "outsidera" a może jeszcze czegos innego........), to dzisiaj na polskim tak mi sie nudzilo że sobie ten fragment zaczęlam pisać na lawce, a tu oczywiście krzyk: co ty robisz???? prosze to natychmiast zmazać!!!!! no i jak tu żyć............w tym świecie nakazów i zakazów............w tym "wolnym" świecie????

        Pzynajmniej bardzo mnie cieszy fakt,że dzisiaj piatek i mam w zasadzie dwa dni lenistwa i wreszcie sie wyspię........ :DDD

        Trzeba iść co wypić........wasnie tego mi teraz potrzeba, potężnej dawki napoju wysokoprocentowego.........tak żeby nic nie czaić, nie kontaktować i zeby bylo zajebiscie.........mmmmmmmmmmmm...... o to waśnie chodzi........

 

  

                                          

                        

yahozna : :