wspomnienia...
Komentarze: 1
Tak więc stało się.
Odszedłeś.
Bez słowa.
"To koniec, dziękuję i przepraszam"
To zdecydowanie za mało...
Nagle świat zawalił się.
Skończyło sie to,
czym żyłam
czym sie radowałam,
z czego czerpałam największe szczęście.
Tak po prostu
Przychodziły myśli:
"Co zrobiłam nie tak?
Gdzie popełniłam błąd?
Czy jesteś teraz szczęśliwy?
A może by tak smierć?"
Tak, to wydawało się najlepszym wyjściem.
Jednak zabrakło odwagi.
Myśli wirowały jak karuzela...
Aż w końcu dotarło do mnie:
Jest inna.
Straciłam grunt pod nogami.
Wszystko to, co było, jest i będzie
stało sie nagle takie niejasne
Czy przez cały ten czas
kiedy rozmawialiśmy
śmialiśmy się
zachowywaliśmy się jak dzieci
kochaliśmy się
i płakaliśmy
kłamałeś??
Już chyba nigdy sie tego nie dowiem
To minęło i juz nie wroci.
Wyobraźnia szaleje.
Kiedy widzę w mojej głowie
ją przy Tobie, nie mnie.
Kiedy całuje Cię
dotyka
śmieje się
płacze
a Ty wraz z nią
Nie tak miało być...
Nie tak to się miało skończyć
Ale stało się.
Przyszedł czas, aby zapomnieć
wszystko to, co było
między nami...
Teraz kocham Cię
tęsknię i płaczę..
Ale przyjdzie czas zapomnienia
a wtedy odrodzę sie na nowo
Piękniejsza, mądrzejsza i silniejsza.
Ty wtedy wrócisz
Dobrze o tym wiem
Ale ja już zapomnę...
Role się odwrócą
Przyjdzie taki czas...
Dodaj komentarz