life is brutal

      czy to naprawde musial byc taki koszmarny dzień..............zaczynajac od sprawdzianu z fizyki , z którego pewnie dostane palę a kończąc na widoku chlopaka ktorego kocham obejmujacego sie z moja koleżanką...........czy to naprawde tak musialo być.......        

     Czy to normalne zeby podobal mi sie kumpel z klasy??? Czy to normalne że kiedy siedzi za mną chcialabym czuć jego oddech na swoim karku ?????   Czy to normalne, że kiedy stoje obok niego mam ochotę zapac go za rekę???  Czy to noramalne że kiedy tlumaczy mi zadanie z matematyki po raz piąty ja nie moge oderwać oczu od jego ust i zastanawiam sie jak one calują?????   A to wszystko pomimo tego, że on nie jest w zasadzie w moim typie..................to wszystko jest jakies takie zakrecone.................

           Coraz bardziej zastanawiam sie nad tym czy nie zostac lesbijką..............kobieta kobietę zawsze zrozumie.........chociaz musze przyznac że raczej nie podnieca mnie dotykanie kobiecego ciala........................to jednak nie jest to samo........................