paź 20 2003

CASANOVA NA OBCASACH????


Komentarze: 5

      Ten weekend spędzilam w Krakowie.......u mojej siory i wielu innych moich kochanych znajomych................Boże jak ja kocham to miasto............. jak dla mnie to ono ma w sobie coś.........coś dlaczego nigdy nie chcę z tamtad wyjeżdżać i zawsze chce tam wracać..........prawdopodobnie jest to kompleks mieszkania na wsi...........tak bardzo pociągają mnie wielkie miasta................... A tak w ogóle to byo supcio, oczywiscie ostra imprezka.........i fajniusio....to wlaśnie lubię :) Ania mala czarna nazwala mnie CASANOVĄ NA OBCASACH.............hmmmm...ciekawe dlaczego.............. Ja naprawdę uwielbiam faectów.............lubię ich caować, dotykać...........i lubie kiedy oni robią to mnie................tylko nigdy z żadnym nie potrafię zbyt dlugo wytrzymać....................... cudownie jest żyć chwilą............od imrezy do imrezy...........od faceta do faceta................czasami trafiaja sie tacy, którym to odpowiada, ale niestety czasami też trafiaja sie tacy którzy chca to ciągnąć (np.michal) no i wtedy jest problem, bo ja tak naprawde to nie chce ich ranić,.........ale nie chce też ranic siebie...........sama kiedys zostalam zraniona, i tego wlaśnie faceta, ktory mnie zranil (czyli marka) kocham do dziś.......................i chyba waśnie wtedy zacząl sie moj chory lańcuszek...........chyba chcę sobie ulżyć, podrywając i rzucając kolejnych gosci dlatego że ten ktorego tak naprawde chce, nie chce mnie....................i to jest ten bol................No a tak w ogóle to w krakowie tez pojawil się facet- Maciek. W zasadzie to znam go juz od jakiegoś czasu..................i w sumie to mialam juz na niego smaki od jakiegos czasu...........dlatego co wyszlo to wyszlo i chociaż wiem jak jest ze mną to jednak przykro mi bedzie jeżeli mi z nim nie wyjdzie..............bo to w zasadzie facet ktory ostatnio byl u mnie drugi na liscie, zaraz po marku..............także milo byloby jezeli cos by z tego wyszlo.....................a przynaujmniej chcialabym spróbować............ :) (cholera wkurza mnie to pisanie na laptopie, wszystkie literki mi sie plączą)

                     "Życie nie daje nam tego co chcemy, lecz to co ma..."

yahozna : :
23 października 2003, 19:42
walić michała, michał to dupek.............ostatnio działa mi na nerwy........ :)...........chociaż troszke za nim tęsknię........ale to przejdzie.......(mam nadzieję)
XX
23 października 2003, 18:39
w sensie ten wcześniejszy wpis.
XX
23 października 2003, 18:39
te, ciekawe co by było gdyby to michał zobaczył? Co, yahozna?
XX
23 października 2003, 18:38
te, ciekawe co by było gdyby to michał zobaczył? Co, yahozna?
Kumcia
21 października 2003, 19:10
sproboj co Ci szkodzi...

Dodaj komentarz